Gdy fotografowałam Michałka miał zaledwie 9 dni. Niektórzy z Was pewnie myślą że to głupota tak wcześnie fotografować maluszka,….. że to za wcześnie, niech trochę podrośnie….. itp. Tylko że jak podrośnie to już pewnych fotografii nie da się zrobić. Często dzwonią do mnie mamy i chcą sesje noworodkowe dla swoich kilkumiesięcznych dzieci – odpowiadam wtedy że zapraszam na sesję niemowlęcą, ale na noworodkową jest już za późno. Sesje noworodkowe są niezwykłe. Maluszki w pierwszych 3 tygodniach dużo jeszcze śpią i większość sesji przesypiają (chociaż zdarzają się małe uparciuszki 😉 ). Dzieci w tym okresie są bardzo elastyczne i można je z łatwością układać w rożnych pozycjach,…. ale bez obaw dzieciom podczas sesji nic złego się nie stanie. Bezpieczeństwo najmłodszych modeli jest dla mnie najważniejsze i podczas sesji zachowuję wielką ostrożność.
A teraz zapraszam na zdjęcia uroczego Michałka 🙂 Sesja odbyła się w Krakowie u Michałka w domu i troszkę nam się przeciągnęła……ale warto było 🙂 Bardzo dziękuję rodzicom Misia za zaufanie i pomoc podczas sesji.
i na koniec mały backstage :
Basiu przepiękna sesja,maluch jak i rodzice będą mieli niepowtarzalną pamiątkę 🙂
pozdrawiam !
śliczna pamiątka, uśmiech na trzecim zdjęciu od dołu – bezcenny 🙂
Michałki to fajne chłopaki 😉 widzę, że ten Misiu też był duuuuży jak na swój wiek 😉 jak mój 🙂
Basiu urocza sesja. Nawet jeśli maluszek dał popalić (zresztą mój dzisiejszy model też) to na zdjęciach tego nie widać. Urocza i niezapomniana pamiątka na lata. Fajny „od kuchni” :))
Piękne… Basiu, a ostanie backstage… urocze. 🙂
Buziaki!!