Korzystając z okazji iż to pierwszy post w Nowym Roku, chciałabym Wszystkim podziękować za odwiedzanie mnie tutaj, za wszystkie komentarze, za wszystkie miłe gesty. Bez Was ten blog byłby „martwy”, dziękuję Wam że jesteście tutaj ze mną.
Dzisiaj chcę Wam pokazać sesję jeszcze z tamtego roku. Tamtą sesję bardzo miło wspominam 🙂 Śmiechu było co niemiara 😉 Pierwsza część sesji odbyła się w studiu, a potem „wyskoczyliśmy” na chwilkę w plener 🙂 Mieszko nie miał ochoty pozować w plenerze, ale za to Jagoda- jak najbardziej 🙂
super, z walizką wyszło świetnie, piękny portret w czapie, fajnie naturalnie i radośnie wygladają dzieciaczki
A mnie urzekło zdjęcie na niebieskim krzesełku oraz małe stópki 🙂 Mam dzieci dokładnie w takim wieku, też dziewczynka i chłopczyk – i gratuluję cierpliwości podczas sesji, efekty są świetne 😀
Pięknie Basiu 🙂 Zdjęcie na błękitnym krzesełku – obłędne 🙂 A w plenerze piękne światełko złapałaś. Super wyszło.
Witaj Basiu:) My również tą sesję wspominamy z radośćią. Pojawimy się w wakacje na kolejnej sesji:) pozdrawiamy
Do zobaczenia Madziu 🙂 Pozdrawiam ciepło 🙂